piątek, 27 stycznia 2012

To juz za dwa dni

W moim życiu był czas bez emocji,bez szczególnych sytuacji,taka monotonia.Wystarczyło podjąć jedną decyzję,ażeby ruszyła lawina postępujących po sobie wydarzeń.Aż momentami boję się,że nie zdążę wszystkiego ogarnąć.
P.Ela dała nam zadanie,bardzo trudne,ale też bardzo ważne.Obawiam się reakcji tuż po.To już za dwa dni,tajemnica stanie się jawnym faktem.Pomimo napięcia i mieszanych uczuć musimy to przejść,a ja bardzo tego chcę.Wzbudziłam w sobie nadzieję na lepsze jutro po wykonaniu zadania,na rozmycie problemów mojego synka,na spokój duszy mojej ,Dawida i jego Tatusia.Ostatni raz będę wspominać z bólem.Już bagno zaczęło wypływać.Jeszcze jeden głęboki oddech i nastąpi błoga cisza i spokój w kolorze błękitu.SPOKOJNEJ NOCY.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz