Złotawa krucha i miła..."
Mimozami-Wspomnienie-Czesław Niemen
Piękna złota polska jesień.Uwielbiam jej kolory, zapach, szum,szelest-jej urok mnie zachwyca.Jak najwięcej jej zatrzymać,zatrzymać ją w sobie,w myślach,w sercu na ponure dni.Dająca energię,dobre myśli i uśmiech,proszę zostań jak najdłużej.
Dni upływają nam dosyć szybko.Czas kradnie praca...kradnie,bo przecież nie oddaje się czasu dla czegoś czego się nie lubi.Nocki w pracy spędzam na obsługiwaniu maszyn i słuchaniu "Jak przestać się martwić i zacząć żyć?" Dale Carnegie*go.Próbuję żyć według zasad tej książki.Jakże one są oczywiste,logiczne,a tak czasami trudno się przestawić.Próbuję rozmawiać z Bogiem,tak mi wstyd,że dawno nie zapukałam do Jego drzwi,On tak wiele zrobił w moim życiu.
W wolnych chwilach czytam.Mam już przygotowany stosik książek na październik.Ponadto studiuję dietę Montignaca-dzięki Violu.
Uśmiecham się na myśl o finiszu po tych wszystkich przemianach.
Moi mali mężczyźni korzystając ze słoneczka uwielbiają chodzić na kasztany.Nawet pewnego dnia wybraliśmy się z Dawidkiem w deszczowy i wietrzny dzień.Ciepłe kurtki i czapki ochraniały nasze postacie.Ależ była radość,z tego,że nikt nie uzbierał ich wcześniej przed nami :).
Czasami lubię posłuchać
http://www.youtube.com/watch?v=4BFRNLCY_oE&feature=related